Siedzisz w domu i czekasz na telefon od swojego chłopaka
Liama. Miał przyjechać dziś ze swojej dwumiesięcznej trasy koncertowej.
Chciałaś pojechać po niego na lotnisko, ale złapałaś grypę i musiałaś leżeć w
łóżku. W końcu zmęczona zasnęłaś. Obudziło Cię pukanie do drzwi. Zerwałaś się i
pobiegłaś j otworzyć z nadzieją, że to Twój ukochany. Najpierw zobaczyłaś
wielkiego misia, a potem głowę Liama.
-Skarbie, tak się za Tobą stęskniłam! – krzyknęłaś i wpuściłaś go do środka.
-Ja za Tobą też, proszę to dla Ciebie. – podał Ci maskotkę.
-Nie trzeba było. – zarumieniłaś się i przytuliłaś się do niego mocno. On chciał Cię pocałować, ale odsunęłaś się.
-Jestem chora, nie chce Cię zarazić.
-Najwyżej oboje będziemy leżeć z grypą w łóżku.
-Jesteś pewien, że tydzień wolnego chcesz spędzić na gorączce? – spojrzałaś na niego.
-Z Tobą wszystko, skarbie. – pocałował Cię, a Ty w końcu nie myślałaś tylko o chorobie, bo miałaś przy sobie swojego księcia z bajki.
-Skarbie, tak się za Tobą stęskniłam! – krzyknęłaś i wpuściłaś go do środka.
-Ja za Tobą też, proszę to dla Ciebie. – podał Ci maskotkę.
-Nie trzeba było. – zarumieniłaś się i przytuliłaś się do niego mocno. On chciał Cię pocałować, ale odsunęłaś się.
-Jestem chora, nie chce Cię zarazić.
-Najwyżej oboje będziemy leżeć z grypą w łóżku.
-Jesteś pewien, że tydzień wolnego chcesz spędzić na gorączce? – spojrzałaś na niego.
-Z Tobą wszystko, skarbie. – pocałował Cię, a Ty w końcu nie myślałaś tylko o chorobie, bo miałaś przy sobie swojego księcia z bajki.
Widzę że wena powruciła !!!!!! Imagin super
OdpowiedzUsuńpowróciła, ale ciekawe na jak długo :)
Usuńxx
Oby jak najdłużej była
Usuńteż mam taką nadzieję
Usuńxx