Jesteś z Harrym w wesołym miasteczku. Bawicie się jak małe
dzieci, nagle zauważasz chłopaka, który zdobył dla swojej dziewczyny misia w
jakieś grze.
-Ale to romantyczne. – powiedziałaś do swojego chłopaka.
On podszedł do tej samej budki i starał się zdobyć dla Ciebie maskotkę. Próbował trzy razy, aż w końcu mu się udało.
-Którego wybierasz? – spytał.
Wskazałaś na największego, białego miśka. Sprzedawca Ci go podał, a Ty uśmiechnięta szłaś z Harrym za rękę.
-Widzisz, jednak jestem choć trochę romantyczny. – powiedział do Ciebie.
-No jesteś, jesteś. – zaśmiałaś się i mocno go pocałowałaś.
-Ale to romantyczne. – powiedziałaś do swojego chłopaka.
On podszedł do tej samej budki i starał się zdobyć dla Ciebie maskotkę. Próbował trzy razy, aż w końcu mu się udało.
-Którego wybierasz? – spytał.
Wskazałaś na największego, białego miśka. Sprzedawca Ci go podał, a Ty uśmiechnięta szłaś z Harrym za rękę.
-Widzisz, jednak jestem choć trochę romantyczny. – powiedział do Ciebie.
-No jesteś, jesteś. – zaśmiałaś się i mocno go pocałowałaś.
cud, miód i orzeszki/ Natalia
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuńxx