czwartek, 6 grudnia 2012

HARRY - MIKOŁAJKOWY


Wyszłaś przed dom sprawdzić skrzynkę na listy. Mimo że był już prawie wieczór to miałaś nadzieję, że coś w niej znajdziesz. Od jakiegoś czasu dostawałaś listy od tajemniczego wielbiciela, a dziś miałaś dowiedzieć się kim on jest, lecz cały dzień nie miałaś od niego żadnej wiadomości. Pogrzebałaś nogą w śniegu, nie chciało Ci się wracać do domu. Zobaczyłaś, że idzie chłopak z sąsiedztwa. Wracał z reklamówkami, pewnie był na zakupach – pomyślałaś. Ulepiłaś kulkę ze śniegu i rzuciłaś w niego. Nigdy nie byłaś taka odważna, przecież on był Harrym Stylesem z One Direction, a Ty zwykłą dziewczyną.
-Ej! – krzyknął, gdy dostał śnieżką w ramię. – Tak chcesz się bawić? – postawił przed swoją bramą reklamówki i zaczął Cię gonić. Ty śmiałaś się wniebogłosy. Zaczęliście rzucać się śniegiem, tarzać się w nim. Bawiliście się jak małe dzieci.
-Zmarzłem trochę, masz ochotę na herbatę? – spytał.
-No. – odpowiedziałaś.
Poszliście do jego domu. Siedliście przy stole i ogólnie kleiła się Wam rozmowa. Mieliście mnóstwo wspólnych tematów.
-O kurde, to już ta godzina. – spojrzałaś na zegarek, który wskazywał 21.47. – Muszę wracać. – odpowiedziałaś i zaczęłaś się zbierać.
-Poczekaj. – powiedział szybko. – Bo wiesz, ja muszę Ci coś powiedzieć.
-Słucham? – popatrzyłaś na niego badawczo.
-Bo ja yyy no jestem tym wielbicielem. Nie miałem odwagi by podjeść. Miałem się dziś ujawnić, ale stchórzyłem. Gdyby nie to, że rzuciłaś mnie śnieżką, pewnie nigdy bym tego nie zrobił.. – spuścił głowę w dół.
-To gdzie zabierasz mnie na pierwszą randkę? – spytałaś odważnie i popatrzyłaś na niego.
-Mówisz serio? – spojrzał na Ciebie z nadzieją.
-No chyba nie wyglądam na żartującą, więc decyduj się.
-Bądź gotowa jutro o 19. – uśmiechnął się. – A i proszę, spotkałem Mikołaja. – podał Ci ozdobną torebkę. – Ale otwórz w domu.
-Dziękuję, ale ja … no nie mam nic dla Ciebie. – wyskoczyły Ci rumieńce na twarzy.
-Przecież nie wiedziałaś kim jestem. Do jutra. – powiedział, a Ty wyszłaś z jego domu.
Gdy byłaś u siebie w pokoju  otworzyłaś prezent od Harrego. Były to czekoladki, miś i ramka na zdjęcie, a w niej kartka z napisem „To na nasze pierwsze zdjęcie razem – Harry xx”
Uśmiechnęłaś się i w duchu podziękowałaś za dzisiejszy dzień.

2 komentarze: